Dzieci bywają zaskakujące, rozczulające, straszne, mają własne zdanie i nie wachają się go używać, ich serca maja niezaprzeczalny dar tworzenia miłości z niczego. Czasami ogarnia nas furia na nie a czasami mamy ochotę zjeść je jak słodkie ciastko. Moja Lu, moja miłość, moje geny, taka trochę ja w miniaturze...
to zdjęcie jest absolutnie doskonałe :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam!
No proszę i gdzieś Ty kobieto zawędrowała :-). No to masz pełen obraz, poznasz mnie teraz w tłumie :-). Pozdrowionka ;-). Robił prawie były maż :-).
OdpowiedzUsuń